REFORM OFE. IKE czy ZUS – jaką podjąć decyzję?

Do 1 sierpnia 2021 roku każdy, z ponad 15 mln uczestników systemu OFE ( Otwarte Fundusze Emerytalne), musi podjąć decyzję dotyczącą zgromadzonego tam kapitału. 

Reforma, polegająca na ostatecznej likwidacji OFE, miała pierwotnie wejść w życie w 2020 r., jednak ze względu na epidemię koronawirusa zacznie obowiązywać od 1 czerwca 2021 roku.

Od 1 czerwca do 1 sierpnia będzie możliwość podjęcia decyzji: czy środki z OFE zostaną przekazane do IKE ( Indywidualne Konto Emerytalne), czy też do ZUS.  Opcją automatyczną, nie wymagającą jakichkolwiek decyzji, jest IKE. Aby środki zostały przekazane do ZUS konieczne będzie złożenie stosownej deklaracji.

Wady i zalety wyboru IKE

Podstawowym argumentem do wyboru IKE jest fakt, iż oszczędności stają się własnością przyszłego emeryta i podlegają dziedziczeniu. Niestety, swobodnie dysponować tymi środkami będzie można dopiero po osiągnięciu wieku emerytalnego ( 60 lat kobiety, 65 lat mężczyźni).
Wybór IKE spowoduje również konsekwencje w alokacji kolejnych wpłat w ZUS. Część składki będzie (7,3% podstawy wymiaru składek ZUS) zapisywana na subkoncie ZUS, które jest dziedziczone.

Środki w IKE nie są tylko zapisem księgowym, a odzwierciedlają  konkretną wartość realnych aktywów.
Ostatnia, bardzo istotna kwestia związana jest z „opłatą przekształceniową“, którą za przeniesienie do IKE pobiera Państwo. 15 % opłaty jest to mniej niż obowiązujące dzisiaj podstawowe stawki podatku dochodowego: 17% i 32%. Wypłata z IKE po osiągnięciu wieku emerytalnego ma być już pozbawiona kolejnego obciążenia. Z drugiej strony, trudno przewidzieć wysokość podatku dochodowego za kilkanaście czy kilkadziesiąt lat, a możliwe są też rozwiązania polegające na likwidacji podatku dochodowego dla rent i emerytur.

Nowe IKE będzie funkcjonowało bardzo podobnie do starych OFE. Zarządzaniem aktywami będą zajmowały się te same instytucje, zmianie ulegną jedynie ich nazwy. Powszechne Towarzystwa Emerytalne (PTE) staną się Towarzystwami Funduszy Inwestycyjnych (TFI). Środki w nowych IKE będą inwestowane na polskiej giełdzie. Będzie to min. 90% w grudniu 2022, 88% w grudniu 2021, aż do 60% w 2037 roku. Na pięć lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego, aktywa zostaną przekazane do bardziej bezpiecznego funduszu przedemerytalnego.

Dużym minusem IKE jest z pewnością uzależnienie stopy zwrotu od koniunktury na Giełdzie Papierów Wartościowych oraz brak wpływu na strategie inwestycyjne. Wszystko zostało zapisane w ustawie.

Ważną zaletą jest fakt, iż od przeniesienia do IKE środki stają się prywatne, z zastrzeżeniem dostępności po osiągnięciu wieku emerytalnego.
 

Argumenty za i przeciw ZUS

Środki przekazane do ZUS będą dopisane do naszego konta w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych i  będą wpływały na wysokość naszej dożywotniej emerytury. Brak opłaty przekształceniowej w wysokości 15% ma być zrekompensowany pobraniem podatku i składki zdrowotnej w momencie wypłaty emerytury. Należy jednak pamiętać, że wysokość podatków dochodowych dla  emerytów może ulec zmianie, zarówno podwyższeniu, jak i całkowitej likwidacji.

Środki w ZUS to jedynie zapis księgowy bez odzwierciedlenia w „realnej gotówce”. Jest to wyłącznie  zobowiązanie Państwa do wypłaty określonego świadczenia w przyszłości, finansowane z wpłat kolejnego pokolenia pracujących Polaków. Wartość tego zapisu powiększana jest o kolejne składki i waloryzowana co roku wskaźnikiem waloryzacji. Przez ostatnie lata był on bardzo korzystny w stosunku do stóp zwrotu OFE. Średnia wartość waloryzacji w latach 2014-2019 to 6,74%, a średnia stopa zwrotu OFE w tym samym okresie to 2,07%. W 2020 wskaźnik waloryzacji wynosił 4,24%, a średnia stopa zwrotu OFE za ostatnie 3 lata to 1,885%.

Przekazany kapitał w ZUS pozostaje „publiczny”, zatem pozostaje wrażliwy na decyzje uzależnione od sytuacji politycznej, ekonomicznej i demograficznej.

Co zatem wybrać?

Odpowiedź nie jest łatwa i uzależniona od wielu czynników, a na wiele z nich nie mamy wpływu. Podejmując decyzję należy wziąć pod uwagę skłonność do ryzyka, zaufanie do decyzji polityków w przyszłości, okres jaki pozostał do osiągnięcia wieku emerytalnego,  ale i ocenę własnego stanu zdrowia i genetycznych skłonności do długowieczności. Jeżeli bowiem zakładamy, że będziemy się cieszyć długą emeryturą, należałoby wybrać świadczenie emerytalne wypłacane przez ZUS. Jeżeli chcielibyśmy szybko skonsumować środki, zaraz po przejściu na emeryturę, należy wybrać IKE. Jeżeli przyszły emeryt wierzy w rozwój spółek notowanych na GPW, to powinien wybrać IKE, jeżeli zaś ma konserwatywne nastawienie do ryzyka i krótki okres do emerytury, powinien zdecydować się na ZUS. 

Decyzja powinna być również uzależniona od spodziewanej wysokości emerytury. Jeżeli składki odprowadzane do ZUS obecnie i tak dadzą minimalna emeryturę i państwo będzie musiało dopłacać do niej, należy wybrać IKE. Zgodnie bowiem z  aktualnym projektem, wartość środków zgromadzonych na nowym IKE nie jest uwzględniana  w wartości minimalnej emerytury.

O jakich kwotach mówimy?

Obecnie 15,3 mln klientów OFE ma aktywa w wysokości 152 mld złotych, co daje niecałe 10.000 PLN na osobę. Jak widać nie są to duże kwoty, a aktywa przekazane do IKE będą dodatkowo pomniejszone o 15%.  Wniosek może być tylko jeden, ważniejsza od wyboru: IKE czy ZUS pozostaje decyzja, aby dodatkowo zatroszczyć się o swoją przyszłość na emeryturze i rozpocząć odkładanie dodatkowych środków poza obowiązkowym systemem emerytalnym.